Kambodża to nie tylko Angkor Wat, naprawdę. Pomimo cyrku, jaki towarzyszył nam przy wjeździe do kraju, zakochaliśmy się w nim od pierwszego wejrzenia. Co sprawiło, że Kambodża stała się naszym ulubionym państwem, w którym mieliśmy okazję być podczas odbywania sześciomiesięcznej podróży? Co zobaczyć w Kambodży?
SIEM REAP | CZY JEST TAM COŚ OPRÓCZ ANGKOR WAT?
Chyba nasze ulubione miasto w Kambodży. Co skradło nasze serce? Tanie żarcie, oczywiście! 😀 Koktajle ze świeżych owoców za jednego dolara, śniadanie za tyle samo, obiad za dwa. Hotel z basenem za 30 zł za dobę. Żyć, nie umierać! Chciałabym tam zamieszkać! A tak serio, Siem Reap urzekło nas też licznymi okolicznymi wioskami, również na wodzie (również w okolicach jeziora Tonle Sap), do których bardzo rzadko docierają turyści, jako że, teoretycznie, wynajem skutera turystom w Siem Reap jest zabronione (więcej o tym jak obeszliśmy zakaz w TYM poście). Fajną opcją jest też kupno motora, co również przetestowaliśmy i opisaliśmy TUTAJ.
ANGKOR WAT | BĄDŹ JAK LARA CROFT I GRAJ W GRĘ TOMB RAIDER
Wiele osób przyjeżdża do Kambodży tylko i wyłącznie, aby zobaczyć Angkor Wat – największy kompleks sakralny na świecie. Czy warto? Warto, to na pewno, natomiast kwestia, na ile dni, jest bardzo indywidualna – jedni twierdzą, że wszystkie świątynie są podobne – drudzy – że różne jak pałac kultury i Big Ben. W TYM poście opisaliśmy naszą przygodę z Angkor Wat w jeden dzień na skuterze. Jeśli nie wiecie, co zobaczyć w Kambodży – zdecydowanie postawcie na Angkor Wat!
BATTAMBANG | OKO W OKO Z NIETOPERZEM
Miasteczko miało być „off the beaten path”. Przywitało nas trzykrotnie zawyżonymi cenami i sprzedawcami, którzy prosto w twarz informowali nas, że „taka jest rzeczywistość dla turysty i cen nie obniżą”. Na szczęście miasto wynagrodziło nam niesmak związany z bezprawnym zdzieraniem kaski – następnego dnia zostaliśmy zabrani na całodniową wycieczkę z przewodnikiem po okolicy. Koszt tripa (25 dolców) podzieliliśmy na 4 osoby, co przy jeżdżeniu po okolicznych atrakcjach od rana do zmierzchu wydaje się bardzo rozsądną ceną. Widzieliśmy wiele przybytków – jednych mniej, drugich bardziej ciekawych (jak na przykład “bamboo train”, czyli tratwę babmbusową jeżdżącą na szynach, czy most zwodzony). Dzień zwiedzania uwieńczyło bardzo spektakularne obserwowanie nietoperzy wylatujących z jaskini o zmierzchu. Więcej napisałam w TYM poście.
PHNOM PENH | UŚWIADAMIAJĄCA LEKCJA HISTORII
To jedyne miejsce w naszej podróży, z którego nie nakręciliśmy vloga. Nie wiedzielibyśmy nawet, co mielibyśmy powiedzieć. Pola śmierci i Tuol Sleng – więzienie S21 zrobiły na nas straszne wrażenie. Niestety w ostatnim z nich nie wytrzymałam, musiałam wyjść. Sądzę, że wizyta w tych miejscach jest konieczna, aby zrozumieć sposób, w jaki funkcjonuje dzisiaj Kambodża. Szczególnie, że nie uczą o tym w szkole. Nas naprawdę skłoniło do refleksji i dalszej lektury na ten temat.
KOH RONG i KOH RONG SAMLOEM | KHMERSKIE MALEDIWY
Jeśli nie wiecie, co zobaczyć w Kambodży, a chcecie odpocząć, niekoniecznie tylko na leżakach, ale też podczas spacerków przez dżunglę, to z całego serca polecamy Wam wyspy na południu Kambodży. Sami odwiedziliśmy mniejszą z nich – Koh Rong Samloem, na której dwie noce spędziliśmy w backpackerskiej M’Pay Bay, a jedną w luksusach przy Saracen Bay. Więcej o naszych wrażeniach z Koh Rong Samloem przeczytasz TUTAJ.
OTRES BEACH | BACKPACKERSKIE NIEBO
O Otres Beach polecamy zahaczyć przy okazji wizyty na wyspach. Na wyspy płynie się z Sihanoukville, które niestety w ogóle nie jest atrakcyjne – wierzcie nam, byliśmy sprawdziliśmy. Miasto Chińczyków. Nawet nie mogliśmy nic zjeść, bo wszędzie menu było po chińsku 😀 Otres Beach natomiast… Super! Dużo knajpek, backpackersko-hippisowski klimat, fajne chatki za pięć dolców… Nic tylko się czilować! Polecamy!
KAMPOT | PRAWIE KAZIMIERZ DOLNY
Postkolonialne, trochę podupadłe miasteczko skupiające wielu „ekspatów” z Europy zachodniej. Nieco turystycznie, ale wokół bardzo fajne atrakcje do zobaczenia – góry, opuszczone Kasyno, a do tego plantacja pieprzu i jezioro – duże zaskoczenie, o którym więcej pisaliśmy TUTAJ.
ARCADIA BACKPACKERS | ODNAJDŹ W SOBIE FOCZKĘ!
Jeśli chcesz poznać chłopaka – jedź tam! 😀 Haha! Tak serio, to jedno z bardziej wyczilowanych miejsc, w jakich było nam dane być podczas naszej podróży. Super-backpackerski hostel z genialnym parkiem wodnym z natury DIY – zresztą zobaczcie fotki! Więcej o Arkadii we vlogu – TUTAJ (coming soon). Jeśli nie wiesz, co zobaczyć w Kambodży, wbijaj do Arkadii – spotkasz tam milion osób, które dadzą Ci mega tipy! Tylko bądźcie ostrożni, bo zjeżdżalnie są naprawdę hardkorowe i połowa redakcji była mocno poturbowana po dwudniowym szaleństwie.
EXCLUSIVE | NASZA RADA:
Kup lub wynajmij skuter. Zgub się. Pojedź na offroad. Naprawdę, nigdzie nie spotkaliśmy tak autentycznych scenerii i życzliwych ludzi jak na khmerskich wioskach. Jeśli nie wiesz, co zobaczyć w Kambodży, to na pewno jesteś fajnym ziomkiem, który ogarnia wszystko na spontanie. Ogarnij i motor!
Zobacz też: