Panglao, wyspa połączona dwoma mostami z Bohol jest nazywana (zresztą słusznie) – backpackerską noclegownią Bohol. Ale co zobaczyć na samym Panglao?
HINAGDANAN CAVE
Największą i w sumie jedyną (jak twierdziła nasza hościna) atrakcją na Panglao jest jaskinia Hinagdanan Cave. Rzeczywiście, o ile w środku nie ma pięciu autokarów Chińczyków, to rzeczywiście krystalicznie czysta woda i cisza tego miejsca zachwyca ?Jeśli chcecie uniknąć tłumów, wybierzcie się tam przed 11. Można poskakać i zrobić sobie fajnie zdjęcie.
NAJŁADNIEJSZE PLAŻE NA PANGLAO
Na potrzeby bloga sprawdziliśmy 4 najładniejsze plaże na Panglao. Doljo beach, White Beach, Alona Beach, czy może? Która plaża na Panglao jest najładniejsza?
DOLJO BEACH
Najbardziej “dzika” plaża na Panglao, która mimo tego, że jest trochę brudna, wcale nie wypada najgorzej w naszym rankingu. Na miejscu znajdziecie bialutki piasek i sporo lokalnych dzieci. Jeśli poszukujecie prawdziwych filipińskich wrażeń – wybierzcie Doljo beach!
DANAO BEACH
Nic specjalnego. Dużo łódek i sporo ludzi, mało miejsca. Zresztą zobaczcie sami.
WHITE BEACH
Najlepsza plaża na Panglao, zdecydowanie. Bielutki piaseczek, spokojna woda, a jeśli odejdzie się kawałek na wschodnią stronę plaży, to także nie ma ludzi. Zdecydowanie najładniejsza plaża na Panglao.
ALONA BEACH
Bardziej turystycznie to być nie może. Trochę takie Mielno, ale na Filipinach. Pamiątki – proszę! Dyskoteka, drinki – jak najbardziej! Naganiacze – mnóstwo! Ludzi też od cholery. Można sobie też pozwolić na masaż za 600 PHP – o 50 procent drożej niż na pobliskim Pamilacan – a co! Tak serio, to zależy, czego szukasz, ale Alona Beach to nic innego jak zatłoczona imprezownia, która z najładniejszą plażą na Filipinach niewiele ma wspólnego. Jest to jednak miejsce, które warto zobaczyć na Panglao chociażby po to, żeby z niego zrezygnować 😉
GDZIE SPAĆ NA PANGLAO?
My spaliśmy TUTAJ i byliśmy na tyle zadowoleni, że przedłużyliśmy nasz pobyt z jednodniowego do trzech dni. Jedyne budżetowe miejsce na Filipinach, w którym dostaliśmy naprawdę czystą pościel, łazienkę i kuchnię. Pokój rezerwowaliśmy przez airbnb. Jeśli nadal nie wiecie gdzie spać na Panglao, serdecznie ich polecam. To strona, która skupia gospodarzy i podróżujących na całym świecie. Sama korzystałam z niej we wszystkich krajach, w których byłam, zresztą zawsze zostawiam na blogu linki w postach do miejsc, w których spałam. Zawsze jestem bardzo zadowolona i mówię Wam, ceny potrafią być parę razy niższe niż w hotelach. Klikając w TEN LINK dostaniecie 110zł na swoją pierwszą rezerwację (a ja otrzymam zniżkę na moją kolejną podróż). Dwie pieczenie na jednym ogniu, prawda? ? Pomóżmy sobie nawzajem! ?
Jeśli chcecie zobaczyć, jak Panglao wygląda “na żywo”, zapraszamy na vloga ?
Zobacz też: