Jak każdy kraj, Kuba skrywa wiele tajemnic. Jednak przez różnice w ustroju politycznym, przy wyjeździe na własną rękę można doznać swego rodzaju szoku. Jak go uniknąć? Przekonajcie się, co trzeba wiedzieć przed wyjazdem na Kubę.
#1. NA KUBIE DESKA KLOZETOWA JEST TOWAREM DEFICYTOWYM
… więc podróżując na własną rękę bardzo często nie będziesz miał deski w łazience, nawet, jeśli łazienka będzie w wynajętym przez Ciebie pokoju. Polecamy zabranie ze sobą jednorazowych nakładek na toaletę.
#2. NA KUBIE RZADKO KTO MÓWI PO ANGIELSKU
… dlatego przed wyjazdem na Kubę warto przyswoić sobie chociaż liczebniki, a najlepiej pojechać uzbrojonym w rozmówki hiszpańskie/translator offline w telefonie.
#3. NA KUBIE RUM JEST TAŃSZY OD WODY
… i to dosłownie. Są miejsca, w których woda kosztuje 2 dolary, a rum – 1.95 $. Przy budżetowym podróżowaniu polecamy wziąć to pod uwagę i jeśli jesteście odważni – zabrać ze sobą specjalną butelkę z filtrem, która umożliwia picie wody z kranu.
#4. NA KUBIE LEKARZ ZARABIA MNIEJ NIŻ KELNER CZY TAKSÓWKARZ, WIĘC… TRZEBA LICZYĆ SIĘ Z PRZEKRĘTAMI
… bo każdy, kto ma jakąkolwiek styczność z turystami, a, co za tym idzie – z dolarami – jest bogaczem. Kelner w restauracji opowiedział nam, że 5 lat temu zrezygnował z pracy w banku na rzecz pracy w gastronomii, bo miesięczna pensja w banku wynosiła 20$ (dla porównania – danie w przeciętnej restauracji kosztuje około 10$). Z tego też powodu podróżując po Kubie na własną rękę trzeba być przygotowanym, że niezależnie od tego, ile pieniędzy mamy, Kubańczycy będą nas mieli za bogaczy. Zapoznaj się z naszym postem o oszustwach na Kubie i… nie daj się nabić w butelkę!
#5. NA KUBIE CIĘŻKO JEST ZJEŚĆ COŚ NORMALNEGO
… ciężko uwierzyć, ale po tygodniu pobytu na Kubie będziecie mieli dość… pizzy. Jest ona jedynym budżetowym i w miarę “normalnym” jedzeniem dostępnym na Kubie. Można iść oczywiście do restauracji, ale ceny są tam już o wiele wyższe, niż w barach dla lokalnej ludności, które sprzedają pizzę za… 80 gr. Cenną radą jest także, żeby wziąć ze sobą… ciastka, ponieważ te w kubańskich peweksach są nieprzyzwoicie drogie. Więcej o jedzeniu na Kubie przeczytasz tutaj. Serdecznie polecamy zabranie ze sobą keczupu – urozmaici jadłospis 😉
Zobacz też: CO ZABRAĆ NA KUBĘ?
#6. GDYBY COŚ CI SIĘ STAŁO, OPIEKA MEDYCZNA NA KUBIE WYDAJE SIĘ BYĆ NA WYSOKIM POZIOMIE
… kiedy w Trinidad mieliśmy podejrzenie, że jedna z naszych towarzyszek podróży mogła złapać dengę, niezwłocznie udaliśmy się na poszukiwania szpitala. Okazało się, że ten dla turystów czynny jest całą dobę (łącznie z apteką wyglądającą dokładnie tak jak te, które znamy z Polski, nie te kubańskie z naszego vloga) oraz, że personel jest bardzo dobrze wykwalifikowany. Pielęgniarka poinformowała nas (czystą angielszczyzną) o cenie wizyty na miejscu (20 CUC) i domowej (50 CUC) oraz poradziła co robić, gdyby okazało się, że koleżanka rzeczywiście złapała dengę. Na szczęście tak się nie stało. Pamiętajcie – wyjeżdżając na Kubę, czy do jakiegokolwiek innego kraju poza Unię Europejską – ubezpieczcie się. My korzystamy z karty euro 26, ważnej na cały świat, za wyjątkiem USA i Kanady.
‼️ KLIKNIJ I ODBIERZ ? ZŁ NA PIERWSZĄ REZERWACJĘ W AIRBNB! ?
#7. NA KUBIE SĄ DWIE WALUTY
#8. WYNAJĘCIE SAMOCHODU NA KUBIE W SEZONIE OD RĘKI JEST PRAKTYCZNIE… NIEMOŻLIWE
…. ze względu na duży popyt, a małą podaż wehikułów. Więcej napisaliśmy w tym poście.
#9. FAJNIE JEST ZABRAĆ ZE SOBĄ PREZENTY DLA MNIEJ ZAMOŻNYCH KUBAŃCZYKÓW, JEDNAK… NIE JEST TO KONIECZNE,
… bo gdy idąc ulicą mijasz dzieci, które mają lepsze smartfony od Ciebie, to niespecjalnie na miejscu wydaje się danie im cukierków. Ja zabrałam ze sobą trzy torby cukierków i worek ubrań – ponieważ głupio mi było wręczać je ludziom wprost, w każdym miejscu, w którym się zatrzymywaliśmy zostawiałam małą kupkę podarunków wychodząc z założenia, że gospodarze będą wiedzieli, co z tym zrobić. Kubańczycy nie są biedni na sposób, który widzieliśmy, na przykład, na Madagaskarze, gdzie ludzie nie mają kompletnie nic. Mają oni dostęp do towarów rozwiniętych, natomiast bardziej przyziemne produkty są tutaj raczej deficytowe, na przykład – pizza dostępna jest na każdym rogu, natomiast nie można kupić warzyw. Można kupić sos do nachosów, nachosów nigdzie nie ma, etc.
#10. NA KUBIE NIE KUPISZ STARTÓWKI Z INTERNETEM,
… będziesz musiał wystać się w kolejce do kupienia karty ze zdrapywanym kodem do publicznego wifi. Godzina kosztuje 1.50 CUC, czyli 1.50 $. Więcej o Internecie na Kubie napisaliśmy tutaj.
BONUS:
Jeśli jedziesz na Kubę na własną rękę: nigdy, przenigdy nie decyduj się na wzięcie walizki. Ulice są w stanie…. hmmm…. różnym. Przez kocie łby, dziury, po śmieci, a nawet fekalia i rynsztoki. Jeśli chcesz oszczędzić nerwów sobie i towarzyszom podróży – zdecydowanie postaw na plecak! 😉
Jeśli nadal nie wiecie, gdzie spać na Kubie, ja serdecznie polecam airbnb, stronę, która skupia gospodarzy i podróżujących na całym świecie. Sama korzystam z niej na całym świecie, zresztą zawsze zostawiam Wam linki w postach do miejsc, w których spałam. Klikając w TEN LINK dostaniecie 100zł na swoją pierwszą rezerwację (a ja otrzymam zniżkę na moją kolejną podróż). Dwie pieczenie na jednym ogniu, prawda? 😉 Pomóżmy sobie nawzajem! 🙂
Zobacz też: CO ZABRAĆ NA KUBĘ?