Siemanko, podróżnicze świrki!

10 RZECZY, KTÓRE MUSISZ WIEDZIEĆ PRZED WYJAZDEM NA SESZELE

Będąc przed wyjazdem na Seszele na własną rękę pewnie zastanawiacie się, czy wszystko macie, czy o wszystkim pomyśleliście. Postanowiliśmy stworzyć dla Was listę 10 rzeczy, które musicie wiedzieć przed wyjazdem na Seszele – przeczytajcie ją przed wyjazdem, a będziecie gotowi na każdą ewentualność! Zapraszamy!

#1. NA SESZELACH WSZYSTKO JEST OKRUTNIE DROGIE….

więc przygotuj się na to i upewnij się, że Twój budżet udźwignie tę wycieczkę. Na Seszelach płaci się dosłownie za wszystko, nawet za… wejście na plażę 😀 My w ciągu dwóch tygodni, żywiąc się głównie jedzeniem z Polski (o tym zaraz) wydaliśmy około 4 tys/osobę.

#2. JEDZENIE JEST DROGIE

Koszt obiadu w porządnej restauracji niestety był poza naszym zasięgiem. Restauracje takie oferują jedzenie europejskie – pizzę, spaghetti. Jeśli jednak jadąc na Seszele nastawiacie się na bardziej lokalne przeżycia kulinarne, to serdecznie polecamy stołowanie się w tzw. Takeawayach, które czasami przypominają foodtrucki, a czasami zlokalizowane są na tarasie w domu u lokalsów. Koszt dania wynosi około 50 rupii i spokojnie wystarcza ono na dwie osoby. Jeśli jednak nie chcecie zbytnio obciążyć swojego budżetu, polecamy zabranie suchego prowiantu z Polski (pamiętajcie, że produkty pochodzenia roślinnego i odzwierzęcego odpadają!). Pozwala to sporo zaoszczędzić.

Wódka, najtańsza, jaką można znaleźć (375 ml): SR 109, „Wifon”: SR 10, Najtańsze ciasteczka: SR 11, Puszka Coli: SR 18, Dżem: SR 24, Piwo (330 ml): SR 25.

#3. INTERNET JEST DROGI

Bardzo drogi i ze słabym zasięgiem. Kupiłam pakiet 1GB w firmie Cable&Wireless na lotnisku i zapłaciłam za niego 299 SR, co w przybliżeniu daje 100 PLN. Na La Digue nie było dobrego zasięgu, ciężko było nawet wysyłać zdjęcia, co więcej karta nie pozwalała na zrobienie hot spotu z telefonu, więc nie miałam internetu na komputerze. Internet w guesthousie jest jeszcze droższy niż ten mobilny.

#4. TRANSPORT SAMOLOTEM POMIĘDZY WYSPAMI JEST TAŃSZY OD TRANSPORTU PROMEM

Pisaliśmy o tym więcej TUTAJ.

⛴ Prom Mahe – La Digue – 741,41 PLN/2 os

⛴ Prom La Digue – Praslin – 103,92 PLN/2 os

✈️ Samolot Praslin – Mahe – 429,80/2 os

#5. TRANSPORT PUBLICZNY NA SESZELACH NIE ZABIERA TURYSTÓW Z WALIZKAMI, NIESTETY TRZEBA ZAPŁACIĆ ZA… TAKSÓWKĘ!

…więc albo pack light, albo… no cóż 😀

#6. ŻEBY WYMIENIĆ PIENIĄDZE W KANTORZE, MUSISZ MIEĆ ZE SOBĄ DOKUMENT.

… co w sumie jest standardową procedurą w wielu krajach, ale nas nadal może dziwić.

#7. … SĄ OLBRZYMIE PAJĄKI

… i inne insekty… Nawet nie chcę o tym myśleć. Przygotuj się. Weź OFFA, a najlepiej jakąś Muggę.

#8. NA SESZELACH KWITNIE HANDEL NARKOTYKAMI

… a co się z tym wiąże, są one łatwo dostępne.

#9.  PRZY LOTNISKU JEST BARDZO TANIE JEDZENIE,

… trzeba tylko wyjść z terminala międzynarodowego i udać się do tego lokalnego.

#10. NA SESZELACH MOŻNA SIĘ TARGOWAĆ…

…a jeśli powie się, że pracuje się online, to dostanie się najlepszy pokój w super cenie. Polecamy! 🙂

Jeśli nadal nie wiecie gdzie spać, ja serdecznie polecam airbnb, stronę, która skupia gospodarzy i podróżujących na całym świecie. Sama korzystałam z niej na całym świecie, zresztą zawsze zostawiam Wam linki w postach do miejsc, w których spałam. Zawsze jestem bardzo zadowolona i mówię Wam, ceny potrafią być parę razy niższe niż w hotelach. Klikając w TEN LINK dostaniecie 100zł na swoją pierwszą rezerwację (a ja otrzymam zniżkę na moją kolejną podróż). Dwie pieczenie na jednym ogniu, prawda? 😉 Pomóżmy sobie nawzajem! 🙂

Red. Górski i Podsiadły, czyli my,
w marcu 2018 roku postanowiliśmy rzucić wszystko, co mamy i wyjechać w 7-mio miesięczną podróż. Odwiedziliśmy w tym czasie
13 państw.
Naszym jedynym celem po powrocie było: “nie wracać za biurko!”.